Dodatkowy metraż w bloku
Zagospodarowywanie tego typu przestrzeni potrafi w ludziach wzbudzić mieszane uczucia. Niektórzy nawet twierdzą z całą stanowczością, że jest to oznaka typowego, polskiego chamstwa, zwanego cebulactwem. Nie zmienia to jednak faktu, że teren należy do danego mieszkania i zabudowa balkonów ma miejsce w całym kraju, a w niektórych wypadkach, wygląda estetycznie i z całą pewnością nikomu nie przeszkadza. Rzecz jasna, prócz malkontentów, zazdrośników i zawistników, którym albo przeszkadza wszystko, albo pragną coś podobnego mieć u siebie, albo wreszcie, że ich zamysł i projekt oto właśnie został zrealizowany, tyle że nie na ich balkonie.
Można się zgodzić, że niektóre konstrukcje są przesadzone, a zdarzają się takie, które zawłaszczają (jak można to zobaczyć na filmikach w internecie) przestrzeń innych mieszkańców. Jednak znakomita większość cieszy oko, a nierzadko ponurym blokowiskom dodaje uroku. Ma również, oprócz funkcji estetycznych, wymiar także praktyczny, gdyż może zostać wykorzystane, jako zagospodarowanie i powiększenie sobie metrażu mieszkania.
Niewiele jest lokali, w których właściciele uważają, że mają wystarczająco dużo miejsca. Większość jest ciasna i znalezienie chwili prywatności przez domownika zazwyczaj graniczy z cudem. Gdzie w spokoju poczytać książkę, czy wypić poranną kawę albo nawet się zdrzemnąć, jeżeli osobnikowi nie przeszkadzają odgłosy ulicy, a przeciwnie, działają usypiająco? Balkon będzie świetnym pomysłem, ale aby tak się stało i nie stanowił on wglądu w nasze prywatne życie, trzeba go od innych nieco odgrodzić.
Zabudowa zaś może być różna i niekoniecznie stanowić nieprzejrzystą ścianę. Firmy w tym się specjalizujące, wykonają ją według naszych wskazówek i zapotrzebowania, a jedynym, ważnym aspektem, który musimy brać w pierwszej kolejności pod uwagę, jest ochrona przed wpływem warunków atmosferycznych- słońca, deszczu, wiatru. Warto także zadbać o to, aby nasza osłona nie wystawała ponad metraż balkonu i nie zasłaniała widoku sąsiadom. Takie zachowanie jest zwykłą nieuprzejmością.